Maca, czyli Lepidium peruvianum

Na wiosnę zakupiłem na allegro odrobinę nasion macy. Zasadniczo z ciekawości, jak ta roślina wygląda, jak się ją uprawia i czy taka uprawa ma w naszych warunkach klimatycznych sens.

Sama maca stała się bardzo modna, na stronach internetowych znajdziecie mnóstwo informacji na ten temat. Wiele z nich, jak najbardziej uzasadnionych, patrząc na skład. Otóż korzeń zawiera dużo polisacharydów, oligosacharydów i monosacharydów (30-55%). Zawiera też białka (10%), lipidy (2,2%), katechiny, izotiocyjaniany, alkaloidy (makainę, makaridynę, lepidylinę A, lepidylina B i B). To tylko część substancji czynnych - odsyłam do specjalistycznej literatury.

Uprawa

To moje pierwsze doświadczenia, więc nie należy tego traktować, jako rady eksperta. Jednak wiem, gdzie popełniłem błędy, może komuś się to przyda. Otóż, ponieważ nasionka zdobyłem przypadkowo, więc jako "cenność" wysiałem, je w rozsadniku i dopiero siewki przesadzałem na docelowe miejsce. Ponieważ maca ma zgrubiały korzeń palowy to przesadzanie nie jest dobrym pomysłem. Lepiej byłoby je wysiewać na bezpośrednio na zagon, ale rzędy można znakować rzodkiewką, która szybko wchodzi i pozwala podcinać chwasty w międzyrzędach.

To co wydaje się ważne, maca woli gleby nieco cięższe, aniżeli jej mogłem zaoferować. Dobrze, jeżeli w glebie jest trochę substancji organicznej. Nie należy jednak przesadzać, roślina jest odporna na trudne warunki, na zdjęciu widać roślinę wykopaną w grudniu z ogrodu, liście ma zielone i te przymrozki, jakie mieliśmy do tej pory nie zrobiły na niej wrażenia.

Lepidium peruvianum

O ile wiosna i początek lata obfitowały w opady, o tyle od sierpnia zrobiło się bardzo sucho. Maca znosi suszę bardzo dobrze, ale bardzo wolno wtedy rośnie. Innymi słowy gleba w dobrej kulturze macy nie zaszkodzi. Obawiałem się użyć obornika chociaż nie znalazłem w literaturze informacji na temat mikoryzy, ponieważ jednak w Andach używają przy jej uprawie obornika, to taki przekompostowany na pewno będzie dobrym pomysłem. Jednak nie wiem, czy parcie na wzrost, nie powoduje obniżenia procentowej zawartości substancji czynnej, jak to ma miejsce przy uprawie różnych ziół.

Lepidium peruvianum

Być może maca potrzebuje trudnych warunków, aby być taką, jaka jest w naturze, jednak trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że tamte ekstremalne warunki chronią ja w dużej mierze przed konkurencją, a tu musimy jej pomóc przez odchwaszczanie. Na zdjęciu widać wysiane pomiędzy roslinkami lepidium, małe jeszcze, siewki naparstnicy purpurowej. Na pewno, nie jest to dobry sąsiad dla macy.

Dąbrowa Szlachecka, 4 grudnia 2011
Strona główna Mój ogród Farmaceutyka