Podstawowe pojęcia

Dwa greckie słowa Homoios = podobny, pathos = cierpienie - określają metodę leczenia homeopatycznego. Jej twórca - Dr S. Hahnemann - nazwał ją tak w odróżnieniu od oficjalnej medycyny nazwanej przezeń alopatią (alos = inny). Wprawdzie podejście homeopatyczne było stosowane znacznie wcześniej, ale niewątpliwym i zasadniczym osiągnięciem S. Hahnemanna jest skodyfikowanie tej metody.

Homeopatia jest jedną z metod leczniczych, ale stanowi całościowy system. Posiada własną koncepcję choroby, metodologię, na jej potrzeby została stworzona farmakopea homeopatyczna.

Koncepcja choroby

W ujęciu twórcy homeopatii choroba to coś, czego człowiek nie widzi, a wręcz nie jest w stanie zobaczyć. To co obserwujemy, to zewnętrzne objawy toczącego się procesu chorobowego, wywołane zaburzeniami mechanizmów samoregulacji. Jednak samo jądro procesu chorobowego pozostaje ukryte.

Sprowadzenie choroby na poziom molekularny, zaangażowanie dostępnej wiedzy z mikrobiologii, biologii komórki, etc. nie wyjaśnia nam np. dlaczego ten sam wirus manifestuje swoją obecność w tak różny sposób u różnych ludzi.

Stwierdzenie w wymazie z gardła obecności gronkowca złocistego Staphylococcus aureus może być bardzo istotne w doborze antybiotyku, nie wyjaśnia jednak dlaczego jego obecność u wielu osób nie wywołuje objawów chorobowych. Czy w takim razie to Staphylococcus aureus jest przyczyną choroby?

Coraz częściej zdarza się, że ,,przyczyną'' choroby są drobnoustroje przyjazne człowiekowi, elementy fizjologicznej flory bakteryjnej np. jelit. Jak można je traktować jako czynnik wywołujący chorobę?

W dużym uproszczeniu można stwierdzić, że wszystko co obserwujemy to reakcja organizmu na zaburzenie równowagi. Wierząc, że nasz system regulacyjny ,,wie co należy robić'', aby doprowadzić organizm do stanu równowagi, podajemy środek, który popycha go w tym samym ,,kierunku''.

Objawy choroby można zaobserwować jednocześnie na kilku poziomach, począwszy od zmian miejscowych, poprzez reakcje ogólne organizmu (np. gorączka), do psychicznych włącznie. Wszystkie te objawy, o ile mają związek z toczącym się procesem chorobowym, są istotne i powinny być brane pod uwagę.

Zasada podobieństwa

Wyraża ją łacińska sentencja similia similibus curantur co można przetłumaczyć jako ,,podobne lecz podobnym''. Jak należy to rozumieć? Otóż trzeba podać taki środek, który może wywołać objawy podobne tym, jakie widzimy u chorego.

Przy krojeniu cebuli oczy stają się załzawione, pojawia się wodnista wydzielina z nosa. Powstaje sztucznie wywołana choroba charakteryzująca się tym, że odczuwamy ulgę przy wyjściu na świeże powietrze. Przy katarze, który będzie miał podobne cechy, pomoże nam lek sporządzony z cebuli, Allium Cepa. Cebula pomoże więc w leczeniu konkretnego rodzaju kataru, a nie jest lekiem na katar jako taki.

Z tego wynika, że od lekarza homeopaty każdy ze zgłaszających się pacjentów z katarem mogłby otrzymać różne leki. I tak zwykle bywa.

Aby jeszcze przybliżyć zasadę podobieństwa przytoczę fragment książki Martina Stublera.

,,Podczas pracy w szpitalu Roberta Boscha w Stuttgarcie, będącym w owym czasie szpitalem homeopatycznym, karetką pogotowia przywieziono wieśniaka z okolicy Jeziora Bodeńskiego. Miał być poddany operacji ze względu na wrzód zamykający ujście żołądka, chciał jednak wcześniej wypróbować leczenie homeopatią. W tym samym czasie sprawdzałem działanie leków homeopatycznych na sobie. Badania prowadził dr Juliusz Mezger, lekarz homeopata ze Stuttgartu, a ja nie wiedziałem, jaki lek przyjąłem.

Kiedy wspomniany chory opisał swoje dolegliwości, poczułem się dziwnie dobrze. Chory opisał prawie te same objawy, jakie odczuwałem. Oznaczało to, że u mnie - człowieka zdrowego - podczas prowadzonych badań występują zjawiska, na które działa lek u chorego. Dowiedziałem się, że przyjmowałem lek Mandragora D12, Mandragora który dobrze się sprawdził w określonych chorobach żołądka. Porozumiałem się z dyrektorem szpitala dr. Otto Leeserem, który spowodował, że u chorego zastosowano leczniczo ten badany środek, zgodnie z zasadą Hahnemanna similia similibus curentur, na której opiera się leczenie homeopatyczne.

Po 4 tygodniach wieśniak zjawił się z dużym wiadrem miodu. Było to wynagrodzenie za dobre leczenie. Chory czuł się dobrze, przybyło mu ok. 5 kg, a operacja okazała się zbyteczna.''

Zasada podobieństwa jest podstawą homeopatii, decyduje o wyborze środka homeopatycznego

Pojedynczy środek

Klasyczna homeopatia zaleca stosowanie tylko jednego leku w danym okresie. Mimo to w aptekach jest sporo leków złożonych. Wielu homeopatów uważa, że leki złożone są mniej skuteczne w leczeniu chorób przewlekłych.

Jest to punkt sporny wśród homeopatów. Wielu z nich uważa, że nie można podać drugiego leku dopóki nie przestał działać pierwszy. W zależności od leku i jego potencji działanie to może trwać nawet miesiące. Inni uważają, że są sytuacje, kiedy nie należy czekać z podaniem drugiego leku, i w praktyce często zalecają podawanie dwu, a nawet i trzech leków na przemian, szczególnie w chorobach ostrych.

Jedno wydaje się być pewne, nie wszystkie środki homeopatyczne można stosować w jednym czasie. Są takie, które uzupełniają się w działaniu, ale są także takie, które nawzajem znoszą swoje działanie.

Minimalna potrzebna dawka

W doborze środka homeopatia kieruje się zasadą podobieństwa. Innymi słowy, poszukuje środka, którego obraz działania na zdrowe osoby jest jak najbardziej podobny do obserwowanych u chorego objawów.

Naturalną rzeczą jest pewna hierarchia obserwowanych objawów. Nie wszystkie objawy są równie ważne. Poza tym niektóre z nich mogą nie być związane z procesem chorobowym.

Problemowi temu poświęcono w książce osobny rozdział, warto jednak od samego początku zdawać sobie sprawę z jednego. Dobór środka leczniczego to nie tylko wybór odpowiedniej pozycji z wykazu. Ważna jest potencja leku i częstość jego podawania. Ideałem homeopatii, właściwie zasadą postępowania jest oszacowanie minimalnej dawki potrzebnej do zadziałania. Taka minimalna dawka środka powoduje zmiany nie wprowadzając żadnych dodatkowych objawów, które mogłyby zamącić obraz choroby.

Dotyczy to też częstości powtarzania dawek. Nie należy podawać leku "na wszelki wypadek". Nie ma potrzeby podawania następnej dawki jeżeli wyraźnie postępuje poprawa. Wynika to z tego, że środek homeopatyczny jedynie pobudza organizm do walki z chorobą i dynamika procesu chorobowego jest uzależniona od tego organizmu.

W przypadku ostrych chorób, które ta książka opisuje, cechujących się dużą szybkością zmian, dobór potencji i częstości podawania jest o wiele prostszy, aniżeli w przypadku chorób przewlekłych.

Jak w praktyce określić czy środek został dobrze dobrany?

Zwykle pierwszym odczuwalnym skutkiem zastosowania właściwego środka jest poprawa samopoczucia. Nawet jeżeli nie widać równoczesnej poprawy w konkretnych symptomach chorobowych można to wziąć za dobry znak.